Literatura z jajami – Christopher Moore
Bardzo lubię czytać książki dobrze napisane i te takie są. Do tego pełne są przezabawnych sytuacji i komicznych dialogów. Na podstawie jednej z nich przyszło mi napisać pracę tłumaczeniową na zaliczenie i uważam, że tłumacz naprawdę dał radę przełożyć amerykański humor na polskie realia językowe w przezabawny sposób.
W książkach Moore’a, które należą do gatunku fantazji komediowej, sercem powieści jest główny bohater. Moją ulubioną jest Brudna Robota. Od niej w gimnazjum zaczęłam przygodę z powieściami tego autora. Z tego, co pamiętam pożyczyłam od najlepszej przyjaciółki, a potem obie kupowałyśmy na przemian każdą następną, która ukazała się w polskiej wersji językowej. Na mojej półce brakuje Baranka, zielonej i najgrubszej, która opowiada historię Jezusa Chrystusa w bardzo fajnej wersji, nieobrażającej uczuć religijnych. W sumie nie pamiętam, czy ją skończyłam czytać ani też czy kupiłam ją ja, czy Asia, ale no jest u niej, a na Internetach ludzie często chcą za nią grube hajsy. Książki wydało Wydawnictwo Mag.
Wracając do Brudnej Roboty – pojawia się tam ulubiona teoria samca beta. Kolesia, który choć jest fajtłapą i nie jest mega męskim archetypem superbohatera, najczęściej przypadkiem ratuje świat przed zagładą i do tego dzięki zbiegowi przedziwnych okoliczności ma szansę przeżyć romans wszech czasów. Druga fajna pozycja to Najgłupszy Anioł – Święta ukazane w innej perspektywie. Moore ma też wydane książki o wampirach – Krwiopijcy; Gryź, Mała Gryź; Ssij, Mała, Ssij. Błazen to ukłon w stronę Szekspira, a Wyspa Wypacykowanej Kapłanki Miłości zasługuje na przeczytanie dla Roberto. Reszta pozycji z listy wciąż u mnie do przeczytania albo do wydania na polskim rynku.
Z językowego punktu widzenia to taki mój ‘must-read’. Dialogi zwinne i zabawne, często z podtekstami i nawiązujące do stereotypów. Sam autor wykonywał wiele prac w swoim życiu, więc bohaterowie też są fajnie zbudowani. Po przejrzeniu Internetowych opinii widzę, że recenzje wcale nie są takie jednoznaczne. To tak jak z poczuciem humoru, nie każdemu dane zachowanie czy żart pasuje, ale myślę, że dla rozluźnienia można sięgnąć chociażby po Brudną Robotę.
Dajcie znać, czy może coś przeczytaliście albo czy macie do polecenia coś z przezabawnymi dialogami, krótkimi opisami i abstrakcyjną historią. Lubię po prostu takie klimaty. Chętnie pożyczę.
Grafika wyróżniająca:
https://pixabay.com/pl/photos/ksi%C4%85%C5%BCek-ksi%C4%99garnia-ksi%C4%85%C5%BCka-czytanie-1204029/